Nazywam się Konrad Malinowski.
Pochodzę z Tomaszowa Lubelskiego.
Skończyłem Zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim i przypomniałem sobie, jak to jest być Januszem marketingu.
Pierwszy biznes w swoim życiu zacząłem od założenia hodowli chomika syryjskiego. Miałem wtedy dziewięć lat. Chomiki się reprodukowały w zawrotnym tempie, a ja wciskałem te małe dziady dzieciakom w podstawówce, zgarniając ich grube kieszonkowe. W ten sposób trafiłem na listę 100 Najbardziej Przedsiębiorczych Ludzi Wszechczasów wg. Forbesa. Dwanaście lat później, wyruszyłem do Kambodży. Autostopem. Pomyślałem, że fajnie byłoby napisać książkę i powrócić do świata wielkiego biznesu. Tak też zrobiłem. I teraz opowiadam historie.
* * *
Strona Na waleta bez bileta wzięła się z profilu na Facebooku o tej samej nazwie.
Fanpejdż założyłem na wariackich papierach w 2015 roku, dwa dni przed wyprawą autostopem do Kambodży. Nigdy nie potrafiłem pisać. Nadal się uczę 🙂